Blue Monday cieszy się dużą niesławą, ale ilu z nas zna historię powstania tego zjawiska? W 2004 roku psycholog Cliff Arnall zainicjował rozpowszechnianie tego dnia. Początkowo dotyczyło to, czwartego, a następnie trzeciego poniedziałku stycznia. Brytyjki psycholog stworzył algorytm wyznaczający najgorszy dzień w roku. Składają się na niego pogoda (krótki dzień, niskie nasłonecznienie), miesięczne wynagrodzenie – włączając w to czas od świąt Bożego Narodzenia (w tym wydatki świąteczne), niedotrzymanie postanowień noworocznych, poziom motywacji oraz poczucie przymusu podjęcia działań. Rzeczywiście znaczna część tych wytycznych mogą wpływać na nasze samopoczucie. W żadnym jednak wypadku (naukowym) nie stwierdza rzetelności tego pomiaru – chociażby z powodu niemożliwości zmierzenia składowych. Cofając się o kilka lat, dowiemy się, iż idea Blue Monday stanowi chwyt marketingowy. Otóż wyżej wspomniany psycholog stworzył hipotezę tego dnia na zlecenie firmy turystycznej. Miało to na celu pozwalać “wyliczać” klientom, najbardziej odpowiedni okres ich wypoczynku. Warto dodać, że żaden naukowiec nie przystał na potwierdzenie hipotezy Niebieskiego Poniedziałku.
Idea opisywanego dnia zdaje się utwierdzana przez stereotypy. Zwykło przypuszczać się, iż poniedziałki, to dnie, w której najsilniej objawia się depresja. Natomiast styczeń, gdzie występuje wyjątkowo niskie nasłonecznienie skutkuje częstszymi próbami samobójczymi. Nauka pokazuje jednak, iż dzień tygodnia nie jest wyznacznikiem nasilenia depresji. Natomiast jak pokazują dane (nie tylko w Polsce), częstość popełnianych samobójstw wzrasta na koniec wiosny/początku lata, zimą zdecydowanie spada. Tym samym hipoteza o niskim nasłonecznieniu również nie jest prawdziwa. Biorąc pod uwagę wyżej wymienione założenia trudno jest określić Blue Monday jako rzetelne, trafne i przede wszystkim naukowe zjawisko. Okazuje się to być pseudonauka i wciąż utrwalający się mit.
Niezależnie od tego, czy Blue Monday – najbardziej depresyjny dzień w roku, ma w sobie ziarno prawdy, należy wziąć pod uwagę rzeczywistość nasilającej się depresji oraz wzrostu liczby czynów samobójczych. Na świecie chorujących na depresję jest około 350 mln ludzi, w Polsce około 1,5 mln osób. Samobójstwa w naszym kraju osiągają średnio liczbę około 5 tysięcy w ciągu roku. Myśli rezygnacyjne pojawiają się u osób w każdej grupie wiekowej i co raz to młodszych. Jesteśmy zobowiązani do poszerzania wiedzy na temat depresji, wspieraniu osób dotkniętych tą chorobą oraz reagowaniu na zagrażające życiu i zdrowiu sytuacje!
Najczęstsze sygnały, które powinny nas zaalarmować to:
- długo utrzymujący się smutek
- brak apetytu
- problemy ze snem
- znaczące zmiany w wadze
- myśli rezygnacyjne (np. “jestem do niczego”, “nie ma już dla mnie nadziei”, “po co jeszcze żyć”)
- często mówienie wprost o możliwości popełnieniu samobójstwa
- zmiany w nawykach i zachowaniu
W momencie zagrożenia życia dzwoń na: 999, 112
W momencie nasilonego kryzysu, potencjalnego zagrożenia zdrowia zadzwoń do Ośrodka Interwencji Kryzysowej: www.oik.org.pl
W sytuacji występowania objawów depresyjnych, myśli rezygnacyjnych umów się u lekarza psychiatry, bądź uzyskaj informacje w poradni zdrowia psychicznego.
Telefony zaufania: 116 123, 800 702 222
Pomocne strony:
www: https://wyleczdepresje.pl/pomoc/
https://forumprzeciwdepresji.pl/
Bibliografia: Młodożeniec, A., Brodniak W., Polewka, A., Bembenek A. (2010). Sezonowość samobójstw w Polsce. Analiza danychGłównego Urzędu Statystycznego z lat 1999–2003. Psychiatria Polska, XLIV (1), 61-69.Pettengill, G. N. (1993). An experimental study of the “blue-monday” hypothesis. The Journal of Socio-Economics, 22(3), 241–257.Petridou, E., Papadopoulos, F. C., Frangakis, C. E., Skalkidou, A., & Trichopoulos, D. (2002). A Role of Sunshine in the Triggering of Suicide. Epidemiology, 13(1), 106–109. https://forumprzeciwdepresji.pl/depresja/o-chorobie/statystykihttps://www.bbc.com/future/article/20130118-does-blue-monday-really-existhttps://forumprzeciwdepresji.pl/depresja/o-chorobie/statyst